Przebudzenie

Przebudzenie

Piękne są dzieła rąk Twoich, Panie;
gwiazdy i słońce, co skryło się w chmurze,
góry strzeliste, lasy zielone
i księżyc, co w mroku wskazuje drogę.

Bezkresne tonie mórz, oceanów,
wszystko, co żyje, tam gdzieś w głębinie.
Lądy pustynie, śpiące wulkany,
które są czasem ze snu zbudzone.

Budzi się ze snu wszelkie stworzenie,
ptaki w przestworzach i zwierzę w kniei,
zając pod miedzą, co cicho siedział
i człowiek, który pracą się trudzi.

Zbudzone dziecię do matki się tuli;
w jej oczach miłość znajduje.
Jednym spojrzeniem tę miłość rozpali,
a Pan tę miłość przyjmuje.

Przyjmuje od nas wszystko co cieszy,
co boli człowieka duszę.
Dał nam z miłością na krzyżu Siebie,
a co ty dajesz, człowiecze?

Obudź się ze snu Siostro i Bracie;
ze snu niewiary i nienawiści.
Wyciągnij ręce ku swemu Stwórcy,
On Cię przytuli z miłości.

Niech w Twoim sercu zagości miłość,
wiara i przebaczenie.
W jedności siła, która rozsieje
pokój na świecie i da nadzieję.

Słychać dźwięk dzwonu, a echo niesie
jakąś melodię, co serce koi-
słowa modlitwy cicho szeptanej
po przebudzeniu – w podzięce Panie!